Wystawy Kasa i Andrzeja Janickiego

W EC1 Łódź wciąż można oglądać dwie niezwykłe, retrospektywne wystawy komiksowe. Ich bohaterami są Andrzej Janicki i Zbigniew Kasprzak. Wystawy są otwarte w dniach 24 września – 18 listopada w sali wystaw czasowych Centrum Nauki i Techniki EC1 Łódź, bilet 5 zł.


Kas. Monografia


To pierwsza tak szeroka monograficzna wystawa Zbigniewa Kasprzaka, znanego w komiksowym świecie jako Kas. Kasprzak to jeden z nielicznych polskich artystów, którzy przebili się do europejskiej czołówki (prace Kasa można oglądać m.in. na ekspozycji w Belgijskim Centrum Komiksu w Brukseli). Na naszej wystawie, której premiera przypadła na czas 33. MFKiG, dokumentujemy drogę komiksową mistrza, ale prezentujemy go również jako artystę wszechstronnego (plakat, malarstwo, exlibris, ilustracja, satyra etc.). 


Na wystawie wielu fanów zostanie zaskoczonych dotąd niepublikowanymi pracami. Można podejrzeć także warsztat Kasa. Krok po kroku śledzimy jego pracę nad konceptem komiksu: projekty postaci, scenerii, artefaktów historycznych, szkice i storyboardy. Rzecz jasna nie zabrakło współpracy z Grazą, czyli Grażyną Fołtyn-Kasprzak, prywatnie żoną Kasa – jego komiksową kolorystką. Na ekspozycji podziwiać można aranżacje i scenografie wprost z komiksów – tak, by widzowie namacalnie odczuli nastrój i klimat, a nawet utożsamili się z bohaterami historii, które narysował Zbigniew Kasprzak. Nie zabrakło oryginalnych plansz z najsłynniejszych tytułów, ale i prac wczesnych, nawet pierwszych dziecięcych prób, z których już wówczas, co ciekawe, można było domniemywać jaką drogą pójdzie młodziutki artysta i jakie tematy będą jego ulubionymi również w późniejszym, dojrzałym twórczo okresie.


Andrzej Janicki. Uniwersum


Jeśli bydgoskie „zagłębie komiksowe” – bo tak określano środowisko artystów komiksiarzy z tego miasta – można nazwać kopalnią komiksu, to Andrzeja Janickiego – sztygarem. To jeden z najdoskonalszych polskich twórców komiksowych w historii, który w latach 90. XX wieku został okrzyknięty (obok Przemka TRUSTA Truścińskiego) mistrzem komiksowej science-fiction, choć paradoksalnie w ostatnich latach był niemal niewidoczny. Kłopoty rodzinne i zdrowotne sprawiły, że ten, niegdyś nauczyciel całej generacji rysowników, stanął daleko obok głównej komiksowej sceny. I tam pozostał. Aż do przedwczesnej śmierci. Jednak to, co stworzył, na czym wychowało się pokolenie lat 90., zostało w sercach i pamięci tzw. średniego pokolenia.


Tą retrospektywą nie tylko przypominamy uniwersum, które wykreował, ale i zapraszamy do zwiedzania jego światów najmłodsze pokolenia, które do tej pory nie znały jego twórczości. A jest się czym zachwycić. Niebanalna wyobraźnia i perfekcyjna kreska powodują, że niemal namacalnie czujemy stworzoną przez rysownika przestrzeń, stajemy się sami bohaterami opowieści, funkcjonując w tym surrealistycznym świecie.


Autorem powyższych opisów jest Wojciech Łowicki – kurator wystaw przygotowanych przez Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej.

Skip to content